
Zmiany w niemieckim prawie dla firm delegujących do Niemiec
Autor: dr Katarzyna Styrna-Bartman LL.M. – radca prawny, specjalistka w zakresie prawa delegowania pracowników do Niemiec i reprezentowania firm delegujących w sporach z niemieckimi firmami. Autorka bloga bartmanlegalupdates.com
Spis treści:
- Czy Arbeitnehmerüberlassungsvertrag musi być w formie pisemnej?
- Co się zmieni?
- Co jeszcze?
1 stycznia 2025 roku zmieni się na lepsze codzienna praca nie tylko niemieckich, ale i polskich pracodawców, w tym agencji pracy tymczasowej delegujących pracowników na terytorium Niemiec.
To dzięki już Czwartej ustawie znoszącej obciążenia biurokratyczne (Viertes Bürokratieentlastungsgesetz (BEG IV), zostaną zniesione na terytorium Niemiec niektóre obciążenia związane z obowiązkiem zachowania formy pisemnej dla wybranych dokumentów kadrowych, także dla pracowników delegowanych do Niemiec.
Ustawa wprowadza zmiany aż dla 73 ustaw niemieckich, ale nas szczególnie interesują te, które dotyczą polskich pracodawców delegujących do Niemiec.
Czy Arbeitnehmerüberlassungsvertrag musi być w formie pisemnej?
W obecnym stanie prawnym umowa pomiędzy agencją pracy a pracodawcą użytkownikiem powinna być podpisana w formie pisemnej, co wynika wprost z treści § 12 ust. 1 zdanie 1 niemieckiej ustawy Arbeitnehmerüberlassungsgesetz (AÜG). Na ten moment podpis elektroniczny, czy też podpis „zeskanowany” nie może zastąpić formy tradycyjnej.
Umowa, która nie spełnia takiego wymogu, jest nieważna, a jednocześnie pracodawca naraża się na karę grzywny w wysokości do 30 000 euro. Nie pozostaje więc nic innego jak wymienić się podpisanymi umowami.
Powyższą regulację prawa niemieckiego, na dodatek konsekwentnie „egzekwowaną” przez Agencję Pracy w Düsseldorfie, która to agencja wydaje zezwolenia na pracę tymczasową w Niemczech, należy uznać za wyjątkowo nietrafioną. W dobie tak zaawansowanej komunikacji elektronicznej, forma pisemna jawi się jako relikt epoki, która już nie wróci…
Na szczęście, w dniu 18 października 2024 r. Bundesrat przyjął wspomnianą już Czwartą ustawę znoszącą obciążenia biurokratyczne (BEG IV). Większość zawartych w niej uproszczeń formalnych wejdzie w życie 1 stycznia 2025 roku.
Co się zmieni?
Przede wszystkim z perspektywy naszych krajowych firm istotna jest zmiana, zgodnie z którą umowy zawierane pomiędzy agencjami pracy tymczasowej a pracodawcami użytkownikami w Niemczech będą mogły mieć formę tekstową.
Polskie agencje pracy będą zatem mogły zawierać umowy z niemieckimi kontrahentami za pośrednictwem poczty elektronicznej. To jest naprawdę istotna i przełomowa zmiana dla polskich agencji pracy.
Co jeszcze?
Informacja o warunkach zatrudnienia sporządzona według zasad prawa niemieckiego, która to dokumentacja jest obowiązkowym elementem dokumentacji kadrowej każdego pracownika tymczasowego delegowanego do Niemiec, będzie mogła skorzystać także z formy tekstowej, chyba że pracownik zażąda formy pisemnej. W takim przypadku pracodawca musi spełnić żądanie pracownika.
Co ciekawe, w ocenie niemieckiego rządu, wprowadzenie tych i jeszcze kilku zmian w niemieckim ustawodawstwie, m.in. w zakresie skrócenia okresu przechowywania dokumentacji pracowniczej pozwoli na oszczędzenie kwoty 944 milinów euro. Zawsze zastanawia mnie, jak autorzy ustawy obliczają kwotę oszczędności i to z dokładnością co do miliona euro.
Patrząc na oszczędność czasu z perspektywy managerów i działów kadr, chyba nie da się tego przeliczyć na pieniądze… choć może właśnie tak.
Jak powiedział Lukas Benner z ugrupowania Zielonych, biurokracja jest „podstawą państwa prawa i przeciwieństwem samowoli“ (Bürokratie sei Basis des Rechtsstaats und das Gegenteil von Willkür, www.bundestag.de). Trudno się z tym nie zgodzić… tylko w XXI wieku musimy chyba zmienić definicję biurokracji.
Zamiana formy pisemnej na elektroniczną, przy utrzymaniu obecnej niezliczonej i wciąż mnożącej się ilości dokumentów wymaganych przy choćby najprostszym zatrudnieniu, czy też delegowaniu, nie rozwiązuje problemu biurokracji, ale jest jedynie krokiem niezbędnym w celu poprawienia jakości naszej codziennej pracy z dokumentami.
Ostatecznie ogromna ilość dokumentów do podpisania często powoduje efekt odwrotny do zamierzonego… pracownicy, czy też konsumenci nie czytają dokumentów, które są tak sformułowane, że przeciętny człowiek nie jest w stanie ich zrozumieć, a przede wszystkim zrozumieć, po co je w ogóle podpisuje.
Jakby się nad tym zastanowić, to chyba nie o to chodzi w państwie prawa. Można więc powiedzieć, że nadmierna biurokracja jest przeciwieństwem państwa prawa, gdyż powoduje stan niepewności, a może i nawet obaw u niektórych osób, które nie rozumieją tego, co podpisują.
Cieszmy się jednak z tych małych, ale ważnych zmian w niemieckim prawie.
Zobacz jeszcze:
W razie zainteresowania powyższą tematyką, zapraszamy do kontaktu z Kancelarią lub udziału w szkoleniach organizowanych przez naszą Kancelarię.
Więcej informacji na temat aktualnych szkoleń znajdziecie Państwo w zakładce „Szkolenia”.
O mnie
Dr Katarzyna Styrna-Bartman, LL.M. jest radcą prawnym w BLU Kancelarii Prawnej we Wrocławiu oraz autorką bloga bartmanlegalupdates.com, na którym w przystępny i praktyczny sposób analizuje zagadnienia z zakresu prawa delegowania, europejskiego prawa pracy, międzynarodowego prawa podatkowego, prawa umów i dochodzenia roszczeń w transgranicznych relacjach gospodarczych.
Specjalizuje się w obsłudze firm prowadzących działalność transgraniczną – w szczególności na styku Polski i Niemiec. Na co dzień doradza przedsiębiorcom w sprawach dotyczących zakładów podatkowych, obowiązków rejestracyjnych, delegowania pracowników, sporów sądowych z niemieckimi firmami, umów handlowych.
Autorka licznych publikacji branżowych, prelegentka i szkoleniowiec. W swojej pracy stawia na jasny przekaz, konkretne rozwiązania i podejście dostosowane do realnych wyzwań biznesowych.
"Nie piszę o przepisach dla samych przepisów – piszę, żeby pomóc firmom zrozumieć ich konsekwencje w praktyce."