| Zaświadczenia A1

Wycofanie zaświadczenia A1 i ubezpieczenia w Niemczech

ZUS może wycofać zaświadczenie A1 z obrotu w sytuacji, w której na podstawie analizy stanu faktycznego uzna, że w danym przypadku nie zachodziły przesłanki do wystawienia zaświadczenia A1 lub też w trakcie obowiązywania zaświadczenia A1 ustały warunki uzasadniające jego ważność.

W praktyce ZUS może wycofać zaświadczenie A1:

  • po przeprowadzeniu kontroli w firmie pracodawcy, jeżeli ustali, że pracownicy objęci ubezpieczeniem w Polsce na podstawie zaświadczenia A1 nie spełniali warunków do posiadania tego zaświadczenia np. ich praca na terytorium Polski była marginalna lub pozorna (dot. Art. 13 ust. 1 rozp.883/2004), lub
  • po przeprowadzeniu czynności sprawdzających organ rentowy doszedł do wniosku, iż w firmie płatnika występowała zastępowalność (Art. 12 ust. 1 rozp. 883/2004).

Wycofanie zaświadczenia A1 powinno nastąpić w formie decyzji organu rentowego, która otwiera płatnikowi oraz ubezpieczonemu drogę do wniesienia odwołania do sądu powszechnego na podstawie art. 83 ust. 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Zagadnienie „cofnięcia” zaświadczenia A1 i ustalenia tymczasowego ustawodawstwa innego państwa jako właściwego w kwestii ubezpieczeń społecznych, budzi wiele wątpliwości prawnych. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na skutki „cofnięcia” zaświadczenia A1, które oznacza dla ubezpieczonego, iż w danym okresie (objętym zaświadczeniem A1) nie podlegał on pod system ubezpieczenia w Polsce w zakresie ubezpieczeń społecznych. Osoba ubezpieczona mogła więc pozostawać w przekonaniu, iż np. wykonując pracę w Niemczech przez okres objęty ubezpieczeniem nabywała określone uprawnienia emerytalne, lub też pracowała na wyższy wymiar swojej emerytury w przyszłości, podczas gdy konsekwencją cofnięcia zaświadczenia A1 jest całkowite wyrejestrowanie ubezpieczonego z ZUS i pozbawienie go jakichkolwiek praw wynikających z ubezpieczenia społecznego w Polsce. Cofnięcie zaświadczenia A1 tworzy więc stan prawny, jakby osoba pracująca za granicą nigdy nie była ubezpieczona w polskim systemie ubezpieczeń społecznych (za okres objęty zaświadczeniem A1). Zgodnie z procedurą przewidzianą w art. 16 rozporządzenia 987/2009, w razie cofnięcia zaświadczenia A1, ZUS ustala tymczasowo ustawodawstwo innego państwa, a jeżeli to państwo nie zgłosi w ciągu dwóch miesięcy sprzeciwu, ustawodawstwo staje się ostateczne.

Co to oznacza dla pracownika delegowanego?

To oznacza, że jego pracodawca powinien podjąć działania mające na celu zgłoszenie tego ubezpieczonego w państwie przyjmującym. W teorii brzmi to logicznie, jednak praktyka częstokroć bywa bardziej skomplikowana. W pierwszej kolejności właściwa instytucja (np. Deutsche Rentenversicherung albo niemiecka kasa chorych) powinna zgłosić się do płatnika i powiadomić go o tym, że Niemcy są państwem właściwym dla ubezpieczenia zatrudnionej osoby, która była oddelegowana na terytorium Niemiec. Na tej podstawie pracodawca może wykonać formalności związane ze zgłoszeniem pracownika delegowanego do ubezpieczenia w Niemczech, czyli uzyskać niemiecki numer Betriebsnummer, wyliczyć wysokość należnej składki i w ten sposób uregulować zobowiązania wobec niemieckiego ubezpieczyciela.

A jak to wygląda w praktyce?

Niestety częstokroć takie powiadomienia nie przychodzą do pracodawców, i temat może zostać na wiele lat „zawieszony.” Jeżeli w między czasie dojdzie przykładowo do likwidacji pracodawcy, albo z innych przyczyn nie wykona on zgłoszenia osoby ubezpieczonej do systemu ubezpieczeń w Niemczech, osoba ubezpieczona może pozostać z luką w okresie podlegania pod system ubezpieczeń społecznych w Polsce, której nie da się w żaden sposób wypełnić. „Odkręcenie” tej sytuacji po latach może być praktycznie niemożliwe.

W opisanej powyżej sytuacji podmiotami pokrzywdzonymi są zarówno płatnik, jak i ubezpieczony. O ile można zgodzić się z sytuacjami, w których ZUS jeszcze przed wydaniem decyzji w sprawie A1 szczegółowo sprawdza stan faktyczny będący podstawą wydania A1 i na tej podstawia odmawia wystawienia zaświadczenia A1, to nie można zgodzić się z postępowaniem organu rentowego, który częstokroć po kilku nawet latach (np.  po 2 – 5 latach) przychodzi na kontrolę do płatnika, i dochodzi do wniosku, że praca osoby ubezpieczonej była marginalna, albo pozorna i należy pozbawić ubezpieczonego ubezpieczeń społecznych za okres wykonywania pracy. Powyższe jest rażąco sprzeczne z elementarnym poczuciem pewności co do prawa, gdyż zaświadczenie A1 kształtuje określony stan prawny zarówno po stronie ubezpieczonego (podleganie pod system ubezpieczeń społecznych danego państwa), jak i płatnika (obowiązki płatnika związane z ubezpieczeniem społecznym osoby zatrudnionej).

Nie można do końca zgodzić się ze stanowiskiem organu rentowego, iż to po stronie płatnika i ubezpieczonego leży wyłącznie odpowiedzialność za spełnienie przesłanek uzasadniających „utrzymanie” zaświadczenia A1, gdyż ocena tych właśnie przesłanek jest częstokroć kwestią ocenną pozostającą w uznaniu organu rentowego, a nadto, co stanowi większy problem, wykonywana jest częstokroć po latach od zakończenia okresu ubezpieczeniowego, co zasadniczo znacząco może utrudnić, jeżeli nie uniemożliwić rzetelną ocenę sytuacji.

W tym miejscu dodać należy, iż sądowe dochodzenie praw przez płatnika, czy ubezpieczonego, w przypadku nieuprawnionego cofnięcia zaświadczenia A1, jest dość utrudnione. Mimo że płatnik oraz ubezpieczony mogą odwołać się od decyzji organu rentowego w tej sprawie, to w praktyce dochodzenie swoich praw przed sądem może być bardzo trudne. Przekonaliśmy się o tym na kanwie jednej ze spraw, w której sąd rozpoznający sprawę uznał, że z uwagi na ustalenie tymczasowego ustawodawstwa innego kraju w oparciu o procedurę określoną w art. 16 rozp. 987/2009, zobowiązany jest powstrzymać się od oceny okoliczności dotyczących rzeczywistego wykonywania pracy na terenie Polski. Co to więc oznacza? Nic innego jak sytuację, w której sądowa ocena zasadności wyłączenia danej osoby z polskiego systemu ubezpieczeń społecznych staje się niemożliwa. To zaś jest w mojej ocenie sprzeczne z elementarnymi zasadami porządku konstytucyjnego i zasadą sądowej kontroli instytucji państwowych.

W razie zainteresowania powyższą tematyką, zapraszamy do kontaktu z Kancelarią lub udziału w szkoleniach organizowanych przez naszą Kancelarię.

Więcej informacji na temat aktualnych szkoleń znajdziecie Państwo w zakładce „Szkolenia”.

dr Katarzyna Styrna – Bartman LL.M., radca prawny. Wszystkie prawa zastrzeżone.

O nas

Kancelaria Prawna BLU z Wrocławia od wielu lat wspiera krajowych przedsiębiorców w procesie delegowania pracowników w ramach Unii Europejskiej. Stworzyliśmy zespół polskich i niemieckich radców prawnych, adwokatów i doradców podatkowych, który skutecznie wspiera naszych Klientów w zagadnieniach prawnych i podatkowych, które powstają w związku z delegowaniem i działalnością za granicą, w szczególności w Niemczech. W naszej codziennej pracy opieramy się przede wszystkim na wieloletnim doświadczeniu i praktycznym wykorzystaniu instytucji prawa delegowania, niemieckiego prawa podatkowego, procedurach kontrolnych krajowych i zagranicznych. Wspieramy naszych Klientów w opiniowaniu umów z niemieckimi kontrahentami, pomagamy w sporach przedsądowych i sądowych w Niemczech oraz doradzamy w postępowaniach kontrolnych Zollamt, czy Finanzamt.

Skontaktuj się z nami pod adresem

Katarzyna Styrna-Bartman

Napisz do nas

    Napisz do nas

      Zapisz się do newslettera

      Zapraszamy do zapisu